Celem był zamek w Oporowie. Najpierw rowerem do Kutna, a potem pozostaje już tylko 15km rowerkiem. Sierpniowe słońce przygrzewało ostro. Sam zamek nie nalezy do wielkich. Za to jest pięknie utrzymywany, położony w przepięknym parku, otoczony fosą. Udostępnione do zwiedzania są wnętrza, z bogatym, przepięknym umeblowaniem. Powrót tego samego dnia, też do Kutna, ale okrężną drogą, przez Zychlin i Bedlno. Polecam na weekendowe, rodzinne wycieczki. Pełny opis wycieczki na http://makos97.w.interia.pl
a rzeczywiście nie masz daleko, warto robić sobie powtórki w takich miejscach :)